środa, 28 marca 2012

kołysać się


tyle mam Wam do powiedzenia
tyle mam Wam do przemilczenia
sprzedać pomysł którego sam nie kupiłem do końca
dać wolność której sam nie otrzymałem do końca
dać coś dobrego, subiektywnie dobrego, wydaje mi się że dobrego...

przekonać siebie przekonując Was
zapuścić korzenie na środku oceanu
korzenie w stronę Nieba
mieć sens tam gdzie go brak
nie mieć sensu tam gdzie go nie potrzeba
Żyć bez zbędnej teorii życia

O Panie!
Naucz mnie kołysać się na wzburzonych wodach Życia
Naucz mnie wczuć się kolejno w falę, w ocean, w wodę.
Naucz mnie że oparcie o ocean to złudzenie, oparcie to potencjalny punkt kolizji
Naucz mnie że jedyny kierunek liścia pędu i łodygi to Ty

Woda nie zna co to destrukcja
woda wie kiedy wykonać ruch, kiedy skuć się lodem, kiedy ulotnić
woda wie że wszystko płynie
że stałość to nie w tym świecie
H2O
naucz mnie kołysać się
naucz kochać

pax & bless

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz