środa, 27 lutego 2013

tak po zakończeniu




po 140h o wodzie
powracam do "normalności"
w poczuciu dobrze wykonanej misji
czyszczenia ciała z tego, co ciało nie potrzebuje
samopoczucie świetne, siła, energia, lekkość
vivat najprostsze lekarstwo!

sobota, 23 lutego 2013

o samej wodzie


moje zapędy ascetyczno - pusto kiermanyczne zapędziły mnie
we wtórnie nowy punkt
jakim jest o samej wodzie życie,
już 50h
idę dalej,
obserwuję ciało, obserwuję psyche, duch czuwa nad całością